„Przez ruiny i zgliszcza” Mordechaja Canina
Wszyscy byliśmy moderatorami czytania lektury - osobno, obok, wspólnie – jakkolwiek - otwartej rozmowy, o rzeczach, które nie są łatwe. Było polemicznie, bo i książka zachęca do dzielenia się własnymi refleksjami.